czwartek, 13 grudnia 2012
Podsumowanie jesieni na Polskich boiskach
Ta runda to bardziej utwierdzenie mojego przekonania, że nasza liga jest słaba. Że nadal piłkarze wyróżniający się w niej, a mający mniej niż 28 lat są łakomymi kąskami dla zachodnich lig. Milik rozgrywając kilka dobrych meczy, jedną nogą jest już w Bayerze Leverkusen. Traore ma również spory ból głowy w wybraniu swojej przeszłości, a Kosecki obserwowany i kto wie czy oferta jakaś za niego nie wpłynie już zimą.
Pierwszym falstartem przewidywań szybko zweryfikowanym, były spekulację że Zagłębie włączy się do walki o tytuł mistrza Polski. Efektem było tylko 1 zwycięstwo w pierwszych 8 kolejkach. I choć ostatnie 5 spotkań to był marsz po swoje, to Zagłębie ciężko nawet będzie na wiosnę zobaczyć w pierwszej trójce, nie mówiąc już o mistrzostwie. Zwłaszcza, że kuszony ofertami z innych Polskich klubów jest Szymon Pawłowski.
Kolejnym falstartem było stwierdzenie, że Polonia Warszawa będzie się biła o utrzymanie. Głównym powodem miał być niepewny okres przygotowań i cała ta szopka z przenoszeniem klubu do Katowic. Najpierw Polonię prowadzili młodzi, Wszołek i Teodorczyk, a gdy Ci opadli z sił, to pierwsze skrzypce zaczął grać Vladimir Dvalisvili. Zaczyna się jednak kolejna szopka, z kontraktem Gruzina. Klub zalega z wypłacaniem pieniędzy za grę. A ten kuszony przez Legię może odejść.
Największym wygranym rundy moim zdaniem jest Lech Poznań. Bazując na jednym napastniku który gra rundę życia Lech zgarnął aż 29 punktów. I co z tego, że Ślusarski marnuję połowę okazji, jeśli często dzięki jego bramce Lech zdobywa trzy punkty. Napastnik Lecha dał zwycięstwo w Kielcach, w Bielsko-Białej, w Bełchatowie i remis z Pogonią. Łącznie 10 punktów. Trzeba jednak też wziąć pod uwagę, że po kontuzji Manuela Arboledy Lech w czterech ostatnich meczach stracił aż 8 goli. Więc jeśli chcę utrzymać pozycję na podium w zimie potrzebne są wzmocnienia. Poznaniacy mieli słaby styl, ale jakże dużą efektywność zdobywania punktów.
Spadkowiczów już poznaliśmy. Jeśli w Bełchatowie odesłano do rezerw aż 13 piłkarzy, a w Podbeskidziu skończono akcję "Jeleń" to czy wierzyć można, że trener Probierz nagle stworzy mocną drużynę w 80 dni z łapanek. A w Podbeskidziu trener Sasal w ogóle będzie chciał coś tworzyć? Moim zdaniem to cięcie kosztów. Bo oba kluby powoli godzą się ze spadkiem. Aby za sezon włączyć się do walki w 1 lidze o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Można jeszcze by wspomnieć parę słów o Wiśle. Choć tutaj spodziewałem się takiego miejsca. Czyszczenie po eksperymencie Holenderskim trwa w najlepsze. I zaczyna się nowy eksperyment. Tak naprawdę obawiam się, że ten nadchodzący będzie gorszy. Bo właściciel Wisły, już uważniej będzie spoglądał na swoje pieniądze. Rozumiem go, przecież tyle razy mu obiecywano awans do Ligi Mistrzów. Dwa razy był o krok... i się nie udało. Dosłownie obawiam się, że przy mniejszym wkładzie Wisła musi dobierać uważniej piłkarzy, a z tym w Krakowie bywało różnie.
Najbardziej niedoceniony zespół
Polonia Warszawa
Objawienie rundy
Jakub Kosecki
Najbardziej efektywny zespół
Lech Poznań
Największe rozczarowanie
Wisła Kraków
Najlepszy piłkarz rundy
Abdou Razack Traore
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz