Inter dziś powinien wygrac. Takie są moje odczucia. Z Bayernem odrabiali tylko jedna bramke. Tutaj trzeba strzelic łącznie cztery więcej, no chyba że powtórzy się wynik 2-5. We Włoszech piłka to druga religia. Obrońca trofeum godnie powinien się żegnac z rozgrywkami. Czy jednak szansę na awans są? Moim zdaniem praktycznie żadne. Co Inter osiągnął przez ten sezon. Nie wypalił Rafael Benitez ze swoją wizją drużyny, zwolniony. Przyszedł Leonardo i drużyna osiągnęła jeden cud na boisku w Monachium. W lidze ciuła te punkty, ale ten najważniejszy mecz przegrała. Nie będę oryginalny mówiąc, że Leonardo to przeciętny trener. Bo i pamiętamy pogromy Interu w lidze nad słabszymi ligowymi zespołami, parę lat temu jak Inter nie wygrywał żadnego Europejskiego trofeum od lat. Jednym słowem w Interze potrzebne są zmiany, bo owszem piłkarze grają i to nie tuzinkowi, ale grają jakby zaprogramowani na monotonnośc. Tu się uda, a tam odpuścimy. Tu nam w obronie nie idzie, więc nie ma wyników. Od tego jest trener, żeby spajac drużynę, wyznaczac liderów. Widocznie tego już Leonardo nie potrafi. I stąd biorą się dwie porażki, które nie dały nokautu całej drużynie, ale jednak zachwiały nią w najmniej oczekiwanym momencie.
Dzisiejszy mecz to będzie sprawdzian dla gości. Sprawdzian o honor Włoskiej piłki. Ostatni na polu bitwy będzie chciał wygrac dla wielu już przegraną bitwę w pierwszym meczu. Schalke nie przegrało w Lidze Mistrzów na własnym stadionie w tym sezonie. Przeczytałem dzisiaj. Kiedyś ten pierwszy raz powinien nastąpic. Niemcy będą próbowac szybko nie stracic bramki. Póki co jednak mają wielki komfort psychiczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz