Oglądając ostatnio poczynania Legii Warszawa widze progres formy. Przykładem może byc defensywa i postawa Komorowskiego który wygryzł ze skladu Astiza i Choto. Ale widac też większy spokój w ofensywie. Gra nie jest szarpana jak przez większośc ostatniego sezonu.
Transfer Danjela był przyjmowany z mocnym sceptyzmem. Jak na razie widac przesadzono bo Ljuboja jest przydatny. Ten serski charakter dobrze dogaduję się z Radoviciem, a i Manu zaczął piąc w górę swoje umiejętności. Ja nawet odnoszę wrażenie, że Ljuboja daję tyle w ofensywie drużynie wojskowym, co w tamtym sezonie dawał w defensywie na pozycji defensywnego pomocnika Ivica Vrdoljak. Legia pozyskała jeszcze jednego piłkarza który może na połowie rywala z dużą skutecznością powalczyc o piłkę, a to szybko kreuję sytuację bramkową. W połączeniu z doświadczeniem serbskiego piłkarza, z widzeniem pola gry no i dobrze ułożonym strzałem to może byc bezcenna karta w tym sezonie dla Legii oraz trenera Macieja Skorży. No bo przecież kto wypracował jedyną bramkę w dwumeczu z Gaziantepsporem? Po meczu w lidze z Cracovią zauważyłem nawet, że były piłkarz Nicei umie bic porządnie rzuty wolne. Może wreszcie zarząd Legii postawił na doświadczenie a nie na fajerwerki które nie wszystkie wypalają, bo po prostu są trefne? Ten zastrzyk doświadczenia pozwala mi twierdzic, że w tym roku Legia poważnie włączy się do walki o mistrzostwo Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz